www.samolotyrcsieradz.fora.pl

krzyś707

Tak . Wziąłem osiem lipoli . Rozładowując trzeciego w powietrzu zauważyłem że pętle mojej ki-61 są za duże. Jakby coś blokowało ster wysokości.
Byłem za nisko i nie wyrobiłem. Lotem przyziemnym zawadziłem i straciłem
"dziób". pekło takrze skrzydło.
Miałem zero w rezerwie. Pięć lotów (Zostało pięć lipoli). Na pięć lotówpięć lądowań z korkociągiem. Koniec końców postanowiłem nie naprawiać zera.
skrzydła sa tak zwichrowane że po obcięciu napędu cegła marki korkociąg.
Trzeba kupić nowego esa.

ki-61 już naprawione.
ps.pogoda słoneczna, mrożno,zdrowo, dotleniłem się że hej, no trochę zmarzłem w stopki.