www.samolotyrcsieradz.fora.pl

Miszcz · Wysłany: Wto 2:26, 25 Lut 2014 Temat postu: 23.02.2014 - CrashDay

Dzień był zbyt piękny, aby mógł być rzeczywiście piękny...
Słonko, ciepełko, czyste niebo i delikatny wiaterek.
W takie dni nie będe latał, jak sytuacja się powtórzy.

Dzień wcześniej potrafiłem 2 razy przywalić w druty, wpaść w korkociąg, z niego wyjść i latać dalej. Ale w niedziele to nie był szczęśliwy dzień do moich lotów.

Samolot, który lata tak jak chce to już mnie przyzwyczaiło. Jednak wtedy był bardziej samokontrolny. Nie dość, że pakiet dziwnym trafem szybko padł, to później się rozłączał na wtyczce. Później samokontrola i upadek, gdzie tylnia, pionowa lotka została urwana. Szybka naprawa, dłuższa chwila na usztywnienie kleju i dalej. Jeszcze większa samokontrola, a wręcz próba ucieczki. Gdy zacząłem konkrolować, nagle się urwała lotka i mimo niewielkiech wysokości, przód cały rozwalony.

Źle nie wyglądało, ale przy naprawie okazało się, że dziub zmienił kształt na tyle bardzo, że kabinka nie chciała wejść i model był nadwyraz krzywy.

W sumie 3 katastrofy i 1 awaryjne lądowanie, gdzie Tomek zdołał złapać model (gdyby nie, to bym musiał do rzeki wlecieć, by nie wylądować na samochodach)

Póki co jest naprawiony i cały. Powzmacniany taśmami, izolacjami, klockami LEGO, klejem na gorąco. Skrzydła na stałe usztywnione, serwo od pechowej lotki odłączony, sama lotka usztywniona.

Nowe zasilanie przyszło, oczekuję na wtyczki i testuję samolot na swoim prywatnym lotnisku im. Władysława Reymonta. Albo dla bezpieczeństwa, za "Zielonym Osiedlem", gdzie jest więcej miejsca niż przy moście.

Zdjęcia będą niebawem Smile

Papa

kuźwa - jaki teściu taki zięć - "pionowa lotka " - no nie mogę ... Wink

Miszczuniu - proponuję wprowadzić check listę przedstartową - to naprawdę pomaga ! Smile

Miszcz

Nawet uzbrojenie sprawdzałem, którego nie mam i to nie pomogło...
Co do pionowej lotki, to nie wiem jak to się fachowo nazywa ! Very Happy

dydur

Star kierunku

Papa

no kuźwa a nie mówiłem ?! - stary do takie auta kiedyś były ... dżizassss
boje się żeby żeby skorupka za młodu nie nasiąkła ...

dydur

Ej pisałem w pracy z telefonu....pomyliły mi się literki..

Miszcz

Dzisiaj takie same, jak nielepsze warunki.

Betka po małym liftungu konstrukcyjnym pod wytrzymałość i sztywność, lata epicko ! W porównaniu do tego co było Smile

Teraz rozumiem Waszą radość z szybowania, a dzięki nowym pakietom wznosiłem się bardzo wysoko, ale i tak latanie przy glebie jest lepsze Very Happy

Lotnisko swoje musze ogarnąć i będzie można latać, zaraz przy mieście, więc daleko nie będzie. Teren dla rozważnych pilotów. Teraz tylko trzeba trawsko wykosić i zrobić pas startowy Very Happy